Polscy studenci za granicą
Dział: kariera - pracaikariera.pl
Staże, praktyki, wymiany między uczelniami czy po prostu wakacje – studenci mają wiele okazji do wyjazdów zagranicznych. Dla jednych jest to czas wytężonej nauki lub pracy, dla innych wielkie wyzwanie kulturowe i językowe.
Ucz się i zwiedzaj
Najpopularniejszą
formą wyjazdów zagranicznych wybieranych przez studentów jest z pewnością Erasmus. Program ten w ubiegłym roku
obchodził swoje ćwierćwiecze, jest więc starszy od większości obecnych
studentów. Od początku istnienia na wymiany objęte jego działaniem wyjechało blisko trzy miliony żaków, a
każdego roku coraz więcej z nich decyduje się na taką formę studiów.
W roku akademickim 2011/2012 na Erasmusa wyjechało ponad 15 tys. osób. To
niemal tyle, ilu studentów pierwszego roku wszystkich rodzajów studiów gościł Uniwersytet
Łódzki.
Erasmus
to atrakcyjny sposób na wyjazd
trwający nawet cały rok akademicki. Studenci objęci programem mogą liczyć na stypendium, które pomaga utrzymać się w
obcym mieście, a czas spędzony na wymianie zostaje wliczony w normalny tok
studiowania. – Wyjazdy studenckie to doskonała
okazja do nauki języka w jego „żywej formie”. Studenci, biorący udział w programach przyjeżdżają na wybrane uczelnie z całego świata. Język angielski
staje się często ich główną formą komunikacji – komentuje Krzysztof Baran, ekspert marki
PONS, wydawcy nowego przewodnika edukacyjnego „London Calling” i fiszek w
języku angielskim i niemieckim dostępnych na smartfony. – Studenci bardzo szybko dowiadują się, że istnieje spora różnica między
językiem, którego uczyli się w szkołach czy na uczelni, a tym, jakim posługują
się Brytyjczycy. Znajomość złożonych struktur gramatycznych czy skomplikowanych
zwrotów traci na znaczeniu w zderzeniu z codziennością.
Coś więcej niż wakacje
Erasmus
jest tylko jedną z opcji. Oprócz niego uczelnie uczestniczą również w innych,
podobnych programach. Warto zwrócić uwagę na działalność organizacji studenckich takich jak np. AIESEC. Praktyki, staże i wolontariaty,
które proponuje umożliwiają nie tylko wyjazd za granicę, ale przede wszystkim
dają szansę na rozwój zainteresowań i umiejętności. Minimalny czas wyjazdu to
dwa miesiące, a studenci mogą odbyć ich kilka w swojej akademickiej karierze.
Łączny czas nie może jednak przekroczyć 36 miesięcy.
Aby
zakwalifikować się do programów, należy spełnić jednak szereg wymogów. W
wypadku praktyk profesjonalnych trzeba wykazać się co najmniej czteromiesięcznym doświadczeniem zawodowym w
wybranej dziedzinie. Wiąże się to z konkretnymi wymaganiami stawianymi przez
pracodawców. Nie ma więc mowy o przysłowiowym „parzeniu kawy”. –
Przed wyjazdem na praktykę lub
wolontariat należy przejść proces rekrutacyjny, który obejmuje między innymi
test ze znajomości języka oraz warsztaty przygotowujące studentów do
funkcjonowania w nowym otoczeniu – podaje Krzysztof Baran, PONS. – Kursy przeznaczone do samodzielnej nauki,
które zawierają praktyczne informacje dotyczące codziennego życia w obcym kraju
mogą okazać się bardzo przydatne, zarówno przed wyjazdem, jak i już na miejscu.
Naprawdę warto
Wyjazd
na Wyspy lub w inne miejsce może być kamieniem
milowym w rozwoju studenckiej kariery. Pracodawcy często zwracają
uwagę nie tylko na zawodowe umiejętności przyszłych pracowników, ale także na ścieżkę ich rozwoju. Co więcej polscy
biznesmeni coraz bardziej otwierają się na rynki zagraniczne, a obcy inwestorzy
chętniej lokują kapitał w naszym kraju. Na rynku pracy, częściej niż dotychczas,
poszukiwani są także ludzie z doświadczeniem w działalności w środowisku międzynarodowym. W takiej perspektywie, kilkumiesięczny staż za
granicą czy rok studiów na angielskiej uczelni mogą być jednym z mocniejszych punktów w życiorysie.
– Wymiany studenckie są znakomitą okazją
do zdobycia doświadczeń w funkcjonowaniu w międzynarodowym środowisku. Obecnie umiejętność sprawnej komunikacji i
współpracy z cudzoziemcami jest coraz częściej podstawowym wymogiem skutecznego
prowadzenia biznesu. Wyjazdy mogą być nie tylko wspaniałą przygodą, ale również
furtką do zdobycia lepszej pracy w przyszłości – komentuje Krzysztof Baran, PONS.
Źródło: PONS
opublikowano: 2013-11-21