Dylemat - praktyki za granicą czy w kraju?

Praktyka niekoniecznie za darmo

Głównym czynnikiem różnicującym oferty w kraju i za granicą jest wynagrodzenie. Większość praktyk i staży w Polsce jest bezpłatna. Zdarza się, że firmy, oprócz możliwości zdobycia doświadczenia zawodowego, oferują również adekwatne do pracy zarobki. Niestety, wciąż należą one do mniejszości. W zależności od ogłoszenia, informacja na temat wynagrodzenia podana jest wprost lub na kolejnym etapie rekrutacji. Niektóre firmy uzależniają wysokość wypłaty od kompetencji lub zaangażowania stażysty.

W Polsce brakuje w tym zakresie standardów - za miesiąc praktyki można dostać równie dobrze 200 jak i 1000 złotych. Za granicą stawka waha się natomiast od 300 do 1500 euro. A jak to się ma do kosztów przeżycia? Różnie. W Berlinie za jednoosobowy pokój w strefie B zapłacimy przynajmniej 200 euro, za transport - około 50 euro. W Londynie ceny są wyższe - około 450 funtów za pokój i 40 funtów tygodniowo za bilet okresowy.

- Warto rozejrzeć się za dobrze płatnymi ofertami - podpowiada Marcin Kotus, współtwórca portalu Feender.com, agregującego oferty praktyk i staży zagranicznych. - Ostatecznie i tak lepiej pojechać na staż za granicę i wydać wszystkie zarobione pieniądze, niż mieć darmowe praktyki w Polsce, do których trzeba dołożyć z własnej kieszeni co najmniej na dojazdy, a najczęściej również na mieszkanie - dodaje.

Za granicą istnieje również coś takiego jak fundowanie staży. Polega to na zwrocie kosztów zakwaterowania i transportu (łącznie z kosztem przejazdu do i z kraju). Nie jest to jednak równoznaczne z wynagrodzeniem za staż. Zdarza się, że ogłaszają się firmy, które zapewniają jedno i drugie: zarówno pensję jak również zwrot kosztów dojazdu i utrzymania. Niestety są też takie, które nie oferują nic, dlatego przed aplikacją warto dokładnie zapoznać się warunkami proponowanymi przez pracodawcę.

Oferta nie tylko na wakacje

Kolejną istotną różnicą jest też długość trwania stażu. Rzadko można trafić na zagraniczne oferty proponujące staż krótszy niż trzy miesiące. Z reguły istnieje możliwość przedłużenia go do sześciu, czasami nawet do roku. W Polsce standardem jest staż miesięczny, z możliwością wydłużenia do dwóch miesięcy, a nawet kwartału (zazwyczaj jest to okres wakacyjny).

Co prawda, nie każdy może sobie pozwolić na poświęcenie tak dużej ilości czasu, ale warto wziąć pod uwagę, że doświadczenie nigdy nie idzie na marne. Wiele firm - zarówno w Polsce, jak i za granicą - deklaruje bowiem, że wraz z końcem praktyk są gotowe zaproponować stażyście pracę - pod warunkiem, że będą z niego zadowolone.

Język gwarancją sukcesu

W poszukiwaniu ofert praktyk i staży, zwłaszcza tych zagranicznych, szczególnie ważna jest znajomość języków obcych. Firmy ogłaszające się w Polsce przywiązują dużą wagę głównie do znajomości angielskiego, czasami również niemieckiego. W ofertach zagranicznych, nie tylko tych z obszaru krajów anglojęzycznych, biegły angielski jest podstawą, a znajomość innych języków dodatkowym atutem. Czasami wymagana jest znajomość języka narodowego kraju, do którego aplikujemy, ale nie zawsze. Na przykład w Hiszpanii zdarzają się oferty z wymaganym biegłym angielskim, z adnotacją, że hiszpański jest plusem, ale nie jest obligatoryjny.

Na korzyść kandydata może świadczyć również znajomość niepopularnych języków obcych - w tym także polskiego.

- Często nie patrzymy na to w ten sposób, bo mówimy po polsku od dziecka, ale to nie znaczy, że nie może się on okazać naszym atutem podczas stażu - wyjaśnia Marcin Kotus z Feender.com. - Dla firm, które nawiązały albo dopiero planują nawiązać współpracę z Polską, natywny mówca polskiego z pewnością okaże się cennym nabytkiem. Jest to w końcu rzadki język, którego bardzo trudno jest się nauczyć.

W kwestii wymagań wobec doświadczenia kandydatów nie ma sztywnych reguł. Zdarza się, że doświadczenie na podobnym stanowisku, na które aplikuje kandydat, nie jest obowiązkowe, ale bywa i tak, że jest wymagane. Pod tym kątem każdą ofertę należy rozpatrywać indywidualnie.

Wyjazd szansą na staż u najlepszych

Na korzyść stażu za granicą przemawiają także rozpoznawalność i prestiż marki. Oddziały znanych na całym świecie korporacji stacjonujące w Polsce często nie organizują staży lub zdarza się to stosunkowo rzadko. Zatem potencjalnie większym zainteresowaniem będą cieszyły się zagraniczne praktyki w Yahoo!, L'Oréal czy eBayu, niż polskie oferty. Z kolei analogią dla praktyk oferowanych w konkursie "Grasz o staż" będących jednymi z najbardziej pożądanych w Polsce, są zagraniczne oferty od takich gigantów jak Google, Apple, Amazon czy General Electric.

Spoglądając z perspektywy na obraz stażu w kraju i za granicą można wysnuć wniosek, że w większości przypadków druga opcja znacznie bardziej opłaca się studentom i absolwentom. Zagraniczne praktyki są przede wszystkim dłuższe i zazwyczaj lepiej płatne, ponadto oferują obcowanie z inną kulturą.

- Doświadczenie zawodowe w multikulturowym otoczeniu oraz poznanie zasad funkcjonowania w zagranicznej firmie to nie tylko punkt w CV. To także cenne doświadczenie życiowe - zauważa Marcin Kotus. - Na pewno pobyt za granicą pozwala lepiej zmierzyć się z nowymi sytuacjami i warunkami niż wyjazd do innego miasta w Polsce. Z drugiej strony, to również okazja do poznania ciekawych ludzi, również z poza-zawodowego punktu widzenia. Nawet pracując w pełnym wymiarze godzin, mamy dla siebie przecież popołudnia i weekendy. Poza tym część firm sama organizuje wspólne wycieczki i spotkania integracyjne dla pracowników i stażystów, podczas których można nawiązać znajomości, które mogą trwać dużo dłużej niż sam pobyt na stażu - podsumowuje.

Źródło: feender.com