Aktywny student pilnie poszukiwany

Dział: kariera - pracaikariera.pl

Setki przejrzanych ogłoszeń, a w każdym magiczne hasło - "Wymagane doświadczenie zawodowe"? Co robisz: zrezygnowany zamykasz ofertę, bo "i tak nie mam tam czego szukać", a może zastanawiasz się, co zrobić, żeby następnym razem zdołać przeczytać całe ogłoszenie i co więcej, pewny siebie na nie odpowiedzieć?

Jeśli pasuje do Ciebie odpowiedź pierwsza, już wiesz co masz zrobić - zacząć działać!

Idealna sytuacja to taka, w której jeśli się do kogoś porównujemy, to do samych siebie. Praktyka jednak pokazuje, że najlepiej motywuje nas porównanie się do innych. Dlatego zobacz, co zrobiła czwórka młodych i aktywnych osób, żeby przybliżyć się do momentu, w którym wymagane doświadczenie nie będzie zmorą. Bądź aktywny, a za jakiś czas z dumą porównasz się właśnie do samego siebie… z chwili obecnej.

Praktykująca Asia

Asia jest ambitną i pełną zapału absolwentką socjologii. Ten zapał jeszcze dwa lata temu zaczął jednak gasnąć, gdy natrafiała na kolejne doniesienia w sieci, głoszące kryzys pracy dla humanistów. Prosta zasada - nie ma popytu na pracownika, to po co w ogóle się starać? Asia jednak nie należy do osób, które zadowalają się prostymi rozwiązaniami, a szczególnie, jeśli nic one ze sobą nie niosą. I tak rozpoczęło się poszukiwanie firmy, w której mogłaby odbyć praktykę zawodową.

Biuro karier, portale internetowe, sieć własnych kontaktów to główne źródła wiedzy. Po dwóch tygodniach Asia podjęła się obowiązków w firmie badającej rynek. Początkowo nic wielkiego, obserwowanie pracy doświadczonych specjalistów, poznanie technik badawczych "od kuchni", czasem jakaś niewielka analiza.

Z czasem jednak zauważyła, że praktyki dają jej coś więcej niż tylko wiedzę merytoryczną - już nie postrzegała siebie tylko jako studentki socjologii, ale jak osobę, która szuka swojej drogi zawodowej, poznaje, weryfikuje, zdobywa cenne doświadczenie. Dzięki praktyce zapoznała się ze specyfiką pracy w dużej firmie, lepiej zrozumiała branżę i zbudowała swoją osobistą bazę potencjalnych pracodawców.

Praktyka nauczyła ją jeszcze jednej bardzo ważnej rzeczy - rozpoznawania priorytetów. Ta wiedza i umiejętności, które podczas studiów wydają się kluczowe, nierzadko okazują się zupełnie marginalne w zetknięciu z rzeczywistym funkcjonowaniem firm. Po skończonej praktyce Asia otrzymała bardzo dobre referencje, a obecnie przygotowuje się na umówione spotkanie z rekruterem… w tej samej firmie.

Ambasador Cyprian

"Ma gadane" - tak mówili znajomi o Cyprianie, studencie II roku marketingu i zarządzania. Zawsze otwarty, umie przekonać do siebie ludzi. Typowy "społecznik". Charyzmatyczny w każdej sytuacji, co nie umknęło uwadze przedstawiciela jednej z firm z branży FMCG podczas szkoleń marketingowych. Rezultat?

Cyprian jest dzisiaj jej aktywnym Ambasadorem - z powodzeniem wykorzystuje zdolności interpersonalne i marketingowe podczas reprezentowania firmy na targach pracy, warsztatach, szkoleniach czy case study. Dzięki temu został zauważony i korzysta z szeregu szkoleń, oferowanych przez firmę, którą na co dzień  reprezentuje na uczelni.

Taka aktywność pozwala mu nie tylko zdobyć niezbędne doświadczenie, w tym umiejętność kształtowania wizerunku firmy, ale także poznać samą firmę, korzystać ze szkoleń i wykorzystać swoje mocne strony. Teraz znajomi mówią o nim, że to "urodzony ambasador".

Pasjonatka Agnieszka

Należy do osób, które ciągle szukają. Dwa kierunki studiów, cały wachlarz pasji, ale też przelotnych zainteresowań. Teatr, taniec, musicale, historia Stanów Zjednoczonych… można wymieniać długo. Podczas studiów zaangażowała się w działalność kół naukowych i inicjatyw studenckich, pracowała jako wolontariuszka. Grała na studenckiej scenie teatralnej, należała do koła naukowego skupionego wokół polityki USA, śpiewała w zespole.

Można powiedzieć, ze artystyczna, niespokojna dusza. Dzisiaj mówi, że działalność w takich inicjatywach pozwoliła jej spotkać ciekawych ludzi, którzy dzielili jej pasje i zainteresowania. To pole do wymiany myśli i wykorzystania potencjału. Wymienia także inne korzyści: bez dużych nakładów finansowych można brać udział w licznych wydarzeniach, podróżować, nabywać nowe umiejętności i szlifować charakter. Nie wspominając już o wiedzy, którą się nieustannie poszerza.

Dzięki wolontariatowi nauczyła się dostrzegać potrzeby innych i tak organizować swój czas, żeby starczyło go także dla kogoś drugiego. Jednak największą zaletą aktywności na uczelni poza zajęciami jest zdobywanie doświadczenia w dziedzinie, która w przyszłości może procentować w karierze zawodowej. "Satysfakcja gwarantowana" - podsumowuje.

"Zorganizowany" Łukasz

Łukasz lubi się wyróżniać. Na co dzień robi to osiągając ponadprzeciętne wyniki jako student mechatroniki na politechnice. Jeśli przyjrzeć mu się bliżej, można powiedzieć, ze to "materiał na lidera". Właśnie dlatego zdecydował się na aktywność w organizacji studenckiej, działającej przy jego macierzystej uczelni. To dobre miejsce na rozwinięcie zdolności przywódczych, zwłaszcza, jeśli odpowiada się za rozbudowane projekty.

Do tego dochodzą liczne wyjazdy, poznawanie nowych ludzi i kultur, podejmowanie decyzji, których konsekwencje będzie ponosić cała grupa. Na konferencjach poznaje się pracodawców i ich potrzeby. Organizacja studencka to także świetne pole do sprawdzenia się w różnych rolach i sytuacjach. Bardzo często trzeba funkcjonować pod presją czasu i w rozbudowanej strukturze organizacyjnej. Co najbardziej ceni Łukasz?

Zdobyte doświadczenie w pracy tak zadaniowej, jak i na projektach. Jak sam przyznaje, wybór tego rodzaju aktywności to strzał w dziesiątkę, ponieważ pozwala rozwijać kompetencje kluczowe na stanowisku menedżerskim, o którym marzy.

Cztery osoby i tyleż samo różnych aktywności. Być może też zupełnie inaczej potoczy się kariera zawodowa każdego z nich. To, co łączy Asię, Cypriana, Agnieszkę i Łukasza to chęć do działania i to, co dzięki temu osiągnęli: doświadczenie i samorozwój, rozbudzenie kreatywności, umiejętność rozwiązywania problemów i pracy w grupie. Nauczyli się zarządzać sobą w czasie, budować relacje i dążyć do stawianych sobie celów. I wszyscy wierzą, że to pozwoli im osiągnąć ten główny cel - spełnienie zawodowe.

Źródło: pracuj.pl

Foto: goldenline.pl

ostatnia zmiana: 2016-09-02
Komentarze
Polityka Prywatności